Moja aprobata dla tego tekstu wynika przede wszystkim z tego, że autorka ten tekst dogłębnie przemyślała. Tutaj nie ma przypadków, zbędnych scen i nadmiernego gadulstwa. Wszelakie proporcje są świetnie zachowane.
„Filozofia dramatu jako filozoficzna tradycja badawcza”. Tak! Tu tkwi sedno! To jest jądro tej sztuki. Kwintesencja nauk Józefa Tischnera.