Ha!art, Weronika Gogola i Słowak Daniel Majling próbują nas przekonać, że wydali „świetną, zabawną, intrygującą” książkę.
Po pierwszym przeczytaniu też tak sądziłem. Potem chwyciłem się „tego, drugi i trzeci raz. I więcej było we mnie szyderstwa niż podziwu.