Tydzień temu słuchając pewnego znanego w tym kraju eksperta z geopolityki, usłyszałem o tym, że Polska ma przygotowywać się na scenariusz gwałtownego załamania się Ukrainy od wewnątrz. Argumentowane to było tym, jak wielkie zmęczenie wojną i załamanie jest odczuwalne w ukraińskim społeczeństwie i jak skłócone są obecnie ukraińskie elity, co zdaniem analityka może doprowadzić do rychłego upadku tego państwa i pełnego zwycięstwa Rosji. I to nie jest pierwsza wypowiedź w podobnym tonie w ostatnich dniach w Polsce, którą usłyszałem. W zasadzie każdy dziennikarzy czy wolontariusz, który jeździ na Ukrainę, pisze i mówi o zmęczeniu wojną na Ukrainie, co dla wielu oznaczać ma, że prawdopodobnie niedługo dojdzie do rozmów pokojowych z Rosją. Tu jak widać zdania polskich ekspertów się rozchodzą. Ktoś myśli o zwycięstwie Rosji, a ktoś za negatywny scenariusz uważa zmuszenie przez Zachód Ukrainy do pokoju.