Prokrastynacja to taki wredny stwór, który siedzi po wszystkich kątach codzienności, podgryza po kostkach i szepcze, że totalnie na pewno zrobię coś jutro albo pojutrze. Znacie ją? Ja z nią walczę całe życie, mam już parę sposobów i chętnie się nimi podzielę. A piszę o prokrastynacji, bo... zbyt długo już odkładam na później napisanie pierwszego patronite'owego posta.