Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Postularis w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony
Postularis.
Kim jestem?
Malarzem? Pewnie wielu malarzy by się obraziło.
Fotografem? Raczej nie lubię i nie robię zdjęć ślubnych.
Kim zatem jestem? Nazwałbym to, co robię rzemiosłem. To chyba najlepsza nazwa. Jestem rzemieślnikiem. Zarówno w dziedzinie malarstwa jak i fotografii.
Szukam nowych dróg, zbaczam z utartych przez innych twórców ścieżek. Zawodowo? Maluję aerografem. Ściany, motocykle, kaski.
Maluję też obrazy. Głownie samochodów (ukochanych klasyków), ale nie na płótnach. Moim ulubionym medium jest blacha. Zimna i niewybaczająca błędów.
Ta sama miłość do blachy pcha mnie także w innym kierunku - do fotografii motoryzacyjnej. Ale odrobinę innej niż tej znanej z okładek magazynów z samochodami.
Założyłem ten profil właśnie ze względu na fotografię. W chwilach wolnych od pracy i tych spędzanych w domu - w Polsce - jeżdżę i fotografuję stare samochody. Zdjęcia udostępniam na moim profilu facebookowym do publicznego użytku. Nie zarabiam i nigdy nie zarabiałem na tej pasji.
Jednak sprzęt się zużywa. Obiektywy, sam aparat, mocny komputer do obróbki zdjęć niestety kosztuje (nie licząc czasu spędzonego na samym robieniu zdjęć i postprodukcji). Nie mogę już kontynuować tego zajęcia bez wsparcia.
Od wielu lat jeżdżę na cykliczne spotkania klasycznych samochodów w Krakowie (KKN), ale też bywałem na rajdach pojazdów zabytkowych i innych imprezach motoryzacyjnych gdzie przyjeżdżały klasyki. Zawsze z aparatem, zawsze gotowy do działania. Zdjęcia udostępniam do publicznego, niekomercyjnego użytku na moim profilu facebookowym.
Jeśli podoba Ci się to, co robię i jesteś w stanie mi pomóc w moich dalszych działaniach - będę Ci bardzo wdzięczny. A może to właśnie Tobie kiedyś zrobiłem zdjęcie? Może masz moje zdjęcie na pulpicie swojego telefonu, ale nie miałeś pojęcia skąd ono się wzięło w sieci?
Teraz możesz mi przybić piątkę:) i tak po prostu mi pomóc.
Moją pasję do fotografii i starych samochodów finansuję ze środków pozyskiwanych z zawodu - malarstwa.
Ale nie malarstwa sztalugowego - maluję artystycznie ściany.
Przed narodzinami mojej córki wyjeżdżałem za granicę i malowałem obiekty rozrywkowe o dużych powierzchniach (2-14000 m2). Przez 4 ostatnie lata malowałem w Azerbejdżanie, Brunei Darussalam, Szwecji, Finlandii, Norwegii, Danii, Słowacji i Polsce.
Poza ścianami, które są zwykle działaniem "na zlecenie" maluję obrazy starych samochodów. Moje prace znajdują się m.in u klientów w Niemczech, Norwegii, Francji, Wielkiej Brytanii.
Największe osiągnięcie?
Cóż - nie jestem tu po to, żeby się chwalić - ale przede wszystkim działać.
Na kilku moich obrazach podpisy złożyli sir Striling Moss i Hans Hermann - ostatni z żyjących kierowców pierwszego teamu Mercedesa.
Jeden z tych obrazów wisi do dzisiaj w apartamencie sir Stirlinga Mossa w Londynie.
Jeśli chodzi o Polskę - na jednym z kasków, które malowałem podpisy złożyli mistrzowie w rajdach samochodowych.
Jeśli chcesz mnie poznać lepiej, zapraszam na moje strony fecobookowe:
https://www.facebook.com/Postularis-258060557559767/?ref=bookmarks
https://www.facebook.com/postularis/
instagram: www.instagram.com/postularis
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.