Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite Regulamin Kup na prezentNie jesteś zalogowany
W Patronite od 13.02.2018
Ranking Autorów
Miesięczne wsparcie: 1543
Liczba Patronów: 1742
Prezydentem Internetu, Poszukiwaczką Krańca, Panią Memów, Postrachem Śmieszków, Matką Tych Obrazków Ze Śmiesznymi Kotami, Których Nie Powinieneś Przeglądać W Pracy, Ale I Tak To Robisz, Mimo Że Szef Doskonale O Tym Wie I Nie Dostaniesz Przez To Premii W Tym Kwartale.
A tak na serio - mam 26 lat i sobie prowadzę blogaska. Blogasek nie jest specjalnie popularny, ani nawet najlepszy w swojej kategorii, jest za to mój i niektórzy Ludzie z Internetów lubią go czytać. Na tymże blogasku publikowałam najpierw recenzje kiepskich książek oraz komiksów, później serię Calling Bullshit, w ramach której wyśmiewałam różne dziwne i kuriozalne treści znalezione w sieci (zwykle zahaczające o tematykę związków damsko-męskich). Teraz blogasek ewoluuję bardziej w stronę treści popkulturowych oraz tzw. nolifestylu, czyli opowieści o życiu osoby, która jest za mało cool, aby mieć lifestyle.
Uwielbiam analizować dzieła kultury i popkultury. Z tego, co tworzymy, można wyciągnąć niemało konkluzji o naszym gatunku.
Od 4 lat mam zdiagnozowaną depresję, próbuję także poradzić sobie z demonami przeszłości. Lubię statki kosmiczne robiące piu-piu, jestem zadeklarowanym fangirlem i uważam, że każdy chociaż raz w życiu powinien napisać fanfika z szesnastoletnią Mary Sue będącą w czworokącie miłosnym z postaciami z Gwiezdnych Wojen.
Formalnie rzecz biorąc, to jest Internet. Ludzie dają bajeczne sumy typowi twierdzącemu, że witamina C wyleczy Cię z raka, albo lasce radzącej łykanie perhydrolu na wszelkie dolegliwości. Zadałam więc sobie pytanie: w czym mój blogasek jest gorszy?
Nie gwarantuje wyleczenia żadnego nowotworu, chcę tylko dostarczać ludziom rozrywki, sprostowywać szkodliwe bzdury oraz zajmować się filmami oraz serialami. Jeśli dostanę za to chociaż piątaka na feministyczne sojlatte z piankami, poczuję się usatysfakcjonowana. Dodatkowe pieniądze pozwolą mi trochę więcej zajmować się internetem oraz trochę więcej korzystać z dóbr kultury, a więc oglądać więcej seriali do recenzji, kupować komiksy, które mogłabym omówić i spędzić kilka godzin w tygodniu więcej na pisaniu na bloga, zamiast na pisaniu do pracy.
Może nawet bym wreszcie dokończyła tego fanfika o szesnastoletniej Mary Sue, kto wie :)
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę:
Jednak zanim zdecydujesz się na wsparcie Autora, weź pod uwagę, że w przypadkach spornych ewentualny zwrot pieniędzy może być obarczony znacznym ryzykiem.
Dajesz mi o pięć złotych więcej, niż się spodziewałam. W wieku 18 lat za te pięć złotych musiałam stać godzinę w upale z ulotkami, nie jest więc tak, że nie doceniam. Wypiję feministyczne sojlatte ku Twojej czci, a ty dostaniesz ode mnie maila z pięknymi podziękowaniami oraz pocztówkę raz na cztery miesiące, na której narysuje krzywy obrazek, albowiem nie umiem rysować.
Patroni: 0
15zł to mniej-więcej godzina pracy za najniższą krajową. Robi się więc grubo. Krzywy obrazek na pocztówce będzie więc bardziej rozbudowany, będziesz mogła też zasugerować, co mam narysować i będę musiała to zrobić, nawet jeśli byłby to Harry Potter całujący się ze Snapem. Będziesz także mogła raz na pół roku zasugerować Głupią Rzecz z Internetu, którą będę musiała rozlegle skomentować na fanpejdżu Prezydenta Internetu.
Patroni: 1
Oficjalnie sponsorujesz mojego Netfliksa. No, prawie. W ramach nagrody dostajesz wszystko z poprzednich progów oraz raz na pół roku wyślę ci tragicznie kiepską książkę lub komiks, którą z chęcią byś przeczytała, gdybyś nie musiała na takie dzieło wywalać kasy. Alternatywnie, mogę wysłać dobrą książkę lub komiks, które polecam, jeśli w przeciwieństwie do mnie nie jesteś masochistką i nie lubisz kiepskich tworów popkultury.
Patroni: 2
Gówno staje się realne. Dostajesz wszystko z poprzednich progów, plus masz możliwość raz na pół roku wybrać dowolne dzieło popkultury, które będę musiała omówić na blogasku. Z zastrzeżeniem, że powinno być ono w miarę zwięzłe (tj. wszystkie sezony na raz Power Rangers odpadają) oraz dostępne legalnie za kwotę mniejszą niż 50zł.
Patroni: 2
Czuję się prawie jak Bogini Imperatorka. Stać mnie na najdroższy pakiet na Netfliksie, Spotifaja oraz starcza mi jeszcze na jeden komiks (w miękkiej oprawie). Dostajesz wszystko z progów 1-3, plus raz na pół roku zrobię dla Ciebie specjalnie Calling Bullshit, gdzie skomentuję każdą głupotę, jaką zechcesz (o ile będzie pasowała do stylu blogaska). Możliwa zamiana na recenzję/artykuł wybranego zagadnienia popkulturalnego.
Patroni: 0
Powiedzmy sobie szczerze, nikt tego nie kliknie, mogę w tym progu więc napisać nawet, że zafunduję pozłacany jacht Christiana Greya. Jeśli jednak jakimś cudem tak się zdarzy, patronka dostanie wszyściutko z niższych progów plus spotkanie w kawiarni ze mną, na którym postawię feministyczne sojlatte z piankami.
Patroni: 0
Promowani autorzy
Pomoc