Nie lubię marihuany – jej zapach wprost kojarzy mi się z zepsutym (naświetlonym) piwem. Krótko mówiąc, “zioło” pachnie mi skunksem i zdecydowanie nie jest to przyjemnym doznaniem. Nie jestem również zwolennikiem legalizacji samej marihuany. Nie będę się tu rozwodził dlaczego – to nie czas i miejsce na takie dysputy ;). Wspominam o tym, bo dziś zajmę się piwem CBD Pale Ale, do którego dodano ekstrakt z konopii – tyle, że – tu pewnie Was rozczaruję – siewnej, a nie indyjskiej. Za projektem, którego owocem jest wspomniany trunek, stoi kooperacja trzech podmiotów: Browaru Tarnobrzeg, spółki Hem&Brew oraz czeskiej firmy Kanopio Trade – producenta i przetwórcy konopi siewnych.