Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite Regulamin Kup na prezentNie jesteś zalogowany
Jestem dwudziestoparoletnią zwariowaną i pozytywnie zakręconą osobą. Pisanie od zawsze w jakimś stopniu mi towarzyszyło. Najczęściej jednak pisałam wiersze i różne krótkie formy. Czasem listy, czasem nigdy nieukończone zajawki tekstów. Jak to w życiu bywa, każdy musi znaleźć swój własny sposób na odstresowanie się. Ja swój znalazłam pisząc „Zostać do Rana”, czyli moją pierwszą książkę, która obecnie nie jest już w sprzedaży. Od tamtej pory wiedziałam jedno – gdy zżera mnie stres, muszę usiąść do komputera, telefonu, zeszytu… Gdziekolwiek, gdzie mogę pisać i przelać wszystko na "papier".
Pozwólnie również, że krótko wyjaśnię, o czym dokładnie piszę. Temat LGBT+ jest mi dość bliski z racji tego, iż sama jestem panseksualna. Poza tym jakoś łatwiej pisać mi historie tego typu. Dodatkowo, w prostej formie, jaką jest niezobowiązujący romans, chcę przekazać czytelnikom jedną ważną prawdę. Miłość jest jedna. Nieważne, kogo kochamy. Nasza seksualność nie sprawia, że mamy inne problemy w życiu. Tak samo musimy zastanawiać się nad szkołą, pracą, pieniędzmi i wszystkimi tymi prozaicznymi szczegółami. Też chorujemy i też mamy złamane serducha od czasu do czasu. Nie jest to kara boska za kochanie „nie tej płci, co trzeba”. To jest życie. Każde takie samo, a jednak potrafi być tak bardzo różne.
Tak samo jest z moimi historiami. Bohaterowie zmagają się z różnymi problemami, więc po co przejmować się jeszcze naszą „innością” ze względu na seksualność? Nie warto. Tak więc w każdej z mojej historii znajdziesz, Drogi Czytelniku, jakieś problemy dnia codziennego, a więc zapewne coś z czym możesz się utożsamić. Coś ważnego dla mnie, więc może i dla Ciebie?
Jakkolwiek tych historii nie nazwać, opowiadania gejowskie, opowiadania LGBT, książki LGBT, książki gejowskie… To nie ma większego znaczenia. Ważne jest to, co się w nich ostatecznie znajduje.
Zapraszam też do kontaktu. Może warto? ; >
Enjoy!
http://byle-do-brzegu.blogspot.com