Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Polska Bajeczna w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyDOPÓKI W COŚ WIERZĘ, WSZYSTKO JEST MOŻLIWE
KIM JESTEM?
Nazywam się Michał Słupczyński, mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim w województwie lubuskim. Z zawodu jestem bibliotekarzem i promotorem czytelnictwa, prywatnie rowerowym podróżnikiem. Przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz, od Bałtyku do Tatr. Jestem także autentycznie zakochany w mojej ojczyźnie, polskiej kulturze, literaturze i tradycji.
CZYM SIĘ ZAJMUJĘ?
Jestem bibliotekarzem. Chciałem nim zostać już w szkole podstawowej. No i zostałem. Przez 12 lat pracowałem jako bibliotekarz i promotor czytelnictwa w kilku bibliotekach na terenie województwa lubuskiego. Prowadziłem zajęcia dla dzieci, młodzieży i dorosłych, w tym kluby dyskusyjne, lekcje biblioteczne, spotkania autorskie. Organizowałem imprezy plenerowe, przedstawienia teatralne, wycieczki dla dzieci i młodzieży, pozyskiwałem dla Biblioteki środki zewnętrzne.
Mówią: kochaj to, co robisz, a nigdy nie będziesz w pracy. Dlatego słowo „Biblioteka” zawsze zapisuję wielką literą. Bo Biblioteka to moje miejsce mocy!
DLACZEGO PODRÓŻUJĘ?
Ludzi można podzielić na dwie kategorie – tych, którym nie trzeba tego tłumaczyć i tych, którzy nigdy tego nie zrozumieją.
O wielkich, dalekich podróżach marzyłem, odkąd tylko pamiętam. Ciekawość świata rozbudzały książki, najpierw baśnie, legendy i mity, później powieści podróżniczo-przygodowe. Bardzo lubiłem książki Juliusza Verne’a, ale zdecydowanie największą przygodę przeżyłem wraz z Tomkiem Wilmowskim, bohaterem serii Alfreda Szklarskiego.
Ciągnęło mnie do wielkiego świata, a nie znałem nawet własnego podwórka, co jeszcze w dzieciństwie wytknęła mi koleżanka poznana na obozie w górach. To wydarzenie wywarło ogromny wpływ na wszystkie moje późniejsze decyzje. Odtąd kierowało mną przysłowie: „cudze chwalicie, swego nie znacie”, dlatego postanowiłem, że dalej w świat wyruszę dopiero wtedy, kiedy „swoje” będę znał jak własną kieszeń. Naiwnie myślałem, że potrwa to chwilę, bo co ciekawego jest w Polsce?
12 lat spędziłem na podróżach przez Polskę od Bałtyku do Tatr, od Świnoujścia do Wołosatego i od Sudetów po Suwalszczyznę, przez środek i dookoła. Teraz mogę jechać w świat i „chwalić cudze”, bo „swoje” znam od podszewki. Mam z tego wielką satysfakcję.
DLACZEGO ROWER?
Samochód, pociąg i samolot są wygodne i szybkie w przemieszczaniu z miejsca na miejsce, ale mają wiele ograniczeń, a przede wszystkim odgradzają od świata, przez co nie można go doznawać wszystkimi zmysłami. Z tych trzech najbardziej lubię podróżować pociągiem, tylko że nie wszędzie można nim dojechać.
Co innego rower… bez szyby, spalin, hałasu, zawrotnych kosztów, słowem bez ograniczeń. Mówią, że rower daje wolność, i mają rację. Rower jest dla tych, których celem jest podróż.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.