Słyszeliście o świętych krowach? Ulice indyjskich miast przemierza pięć milionów krów i byków. Zwyczajnie chodzą sobie po mieście, często oddając się popołudniowej sjeście na samym środku trasy szybkiego ruchu. Leżą tam niewzruszone, odganiając tylko czasami muchy ogonem. Kierowcy czekają aż krowa wstanie i sobie pójdzie, albo grzecznie omijają by nie zaburzyć jej spokoju. Od początków kultury hinduizmu te zwierzęta uznaje się za ludzkie inkarnacje i otacza szczególną czcią. Jakie jest jednak symboliczne znaczenie krów?
Byk o imieniu Nandi to mitologiczny towarzysz Śiwy, jednego z głównych bóstw hinduizmu i pierwszego jogina, który w szalonym tańcu pod górą Kailash wprowadził do świata ludzi naukę jogi. Nandi to towarzysz i wehikuł Śivy, na którym ten przemierzał świat dzieląc się z ludźmi wiedzą mistyczną. Silny byk Nandi symbolizuje nie tylko wysiłek, ale i cierpliwość uznawaną za jedną z najważniejszych cech duchowych. Nawet gdy odpoczywa nie jest ospały, leży z głową podniesioną w górze leży w stanie czujnej obecności.
Nandi uczy nas tego czym jest medytacja. To nie tyle konkretna aktywność, co jakość naszej uważności. Siedzisz i cierpliwie czekasz, nie myśląc obsesyjnie o tym co powinno się według ciebie wydarzyć. Po prostu siedzisz w spokoju, bezruchu i wolności od oczekiwań. Jeśli zaczniesz praktykować wewnętrzną ciszę, spędzać chociaż kilka minut każdego dnia w ten właśnie sposób, niczego nie pragnąc, niczego nie rozpamiętując, po prostu uważnie siedząc w spokoju i bezruchu tak jak robi to Nandi, to Twoja świadomość zacznie ulegać stopniowej transformacji, a medytacja stanie się łatwiejsza.
Trwa ładowanie...