Bałwochwalstwo przeszkodą na drodze zbawienia

Obrazek posta

Nie wszyscy, którzy należą do Kościoła katolickiego będą zbawieni. Z drżeniem i bojaźnią mamy zabiegać o zbawienie, a najwięcej ten, kto został przez Pana Boga chojnie obdarzony łaską, oświeceniami, cudami, uzdrowieniani, charyzmatami... Im kto jest bliżej Pana Boga, Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, tym częściej jest atakowany przez szatanów. Czyhają oni wręcz na każdym rogu, na każdym zakręcie, szukając kogo pożreć.

Pan mówi, że nie będą zbawieni ci, którzy chodzą do kościoła na Mszę Świętą dla rozrywki; po to, by interesować się muzyką, innymi ludźmi; wszyscy ci, którzy nie przychodzą, aby w Kościele oddawać należną chwałę Bogu, nawracać się, ofiarowywać się razem z Nim na ołtarzu, którzy nie są zainteresowani, by oddawać Mu najgłębsze wyznania czci i miłości, marnują czas - nie będą zbawieni, bo grzeszą bałwochwalstwem. Czynią sobie oni bożki ze swojego dobrego samopoczucia, koncentrują się na sobie i żyją dla siebie, a nie dla Boga, Wszechmocnego Stwórcy, Sędziego Sprawiedliwego, który ma być ich całym światem; interesują ich wyłącznie ich własne potrzeby i uczucia, nie mają miłości i szacunku dla Pana lub przychodzą z przyzwyczajenia, a przecież mówi Pan: miłość nie jest stała; jest twórcza, musi się rozwijać, musi wzrastać, pogłębiać się.

I ja, grzesznik, tak obdarowany przez Stworcę, najwięcej muszę się nawracać i błagać Boga o Miłosierdzie, bo ukazał mi Swą niezgłębioną Miłość i Wszechmoc, a najmniej Mu potrafię służyć w nędzy i słabości mojej. Nie pozostaje nic innego, jak uciekać się w ramiona Niebieskiej Matki i z głębokości nędzy swojej prosić Ją o jeszcze wiecej łask, aby tych już otrzymanych nie zmarnować.

Dusze, które nie stawiają Pana Boga w swoim życiu, w swoim sercu na pierwszym miejscu, które nie przychodzą do Kościoła, aby na Mszy Świętej oddawać Mu cześć, miłość i chwałę, aby razem z Nim uczestniczyć w Jego Śmierci na Krzyżu, które żyją i modlą się dla siebie, muszą odmówić jeszcze wiele Różańcow, mówi Pan.

Te dusze, które nie chcą iść za Jezusem Jego Drogą Krzyżową nawracając się i pokutując z miłości do Niego, które nie rozważają Jego Bolesnej Męki, popełniają grzechy ciężkie i zasypiają w swoich grzechach, dając innym duszom zły przykład; pociągają je za sobą do duchowego uśpienia, któro uśmierca ich dusze, być może na wieki, jeśli się w porę nie opamiętają.

Nie wiesz duszo, na kiedy przyjdzie koniec Twojego ziemskiego życia: może jutro, za tydzień, może za lat dwa lub pięć... Więc nie zwlekaj z pokutą. Dusza jest jedna na wieczność.

Bóg jest tak blisko... Chce wypełniać nasze dusze i ciała Swoją ognistą Miłością. Hamuje Go brak naszego nawrócenia całym sercem do Niego.

Dla tej Miłości, człowiek chce się wyrzec całego świata, a potem chce Mu ten cały świat przyprowadzic do Jego świętych stóp.

 

 


Dostarczanie Państwu prawdy w świecie pełnym kłamstwa jest naszą misją. Nasza Fundacja pracuje tylko i wyłącznie dzięki Darczyńcom o wielkich, anielskich, szlachetnych sercach. Prosimy o wsparcie naszej pracy:

 
Fundacja Ave Maria, Niżatyce 44, 37-220 Kańczuga
Nr konta bankowego (Nest Bank):
44 2530 0008 2051 1072 6036 0001
Tytułem: Na cele statutowe

 

PS. Zachęcamy do zakupu książeczki dla dzieci, którą opowiada o życiu po śmierci w Piekle, Czyśćcu i Niebie zgodnie z tradycyjną doktryną katolicką:

        Książeczka "Moja mama jest aniołem"  [LINK]     

 

Czytaj także: Przepis na szczęście i życiową harmonię wg św. Hildegardy z Bingen [LINK]

Czytaj także:  Schemat współdziałania rozumu i woli w działalności moralnej (dusza od strony praktycznej) [LINK]

 

Chwała Chrystusowi.

Zobacz również

Praca nad tężyzną duchową jest o wiele ważniejsza niż troska o ciało, które z dnia na dzie...
Pokuta otwiera serce na Boga.
Grzech jest chorobą duszy

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...