"(...) Żyjemy w czasach, kiedy, aby być popularnym czy lubianym i zaistnieć, nie wolno mieć opinii. Wszystko należy chwalić, na wszystko się zgadzać, bo wszystko jest przecież sponsorowane: brania, wycieczki, okładki, baner, ryj suko, milcz, zachwalaj. A jak się nie zgadzasz, to cię nie ma, korektor, gumka, spierdalaj. Recenzje to dekalog pochwał, zdjęcia wypolerowane do granic możliwości, z takim błyskiem nie poradziłby sobie ani CIF, ani nawet pasta SAMA (...)".