DZIENNIKI WARSZAWSKIE: VIRTUTI CEBULARI.

Obrazek posta

"(...) Drażni mnie zapach cebuli po latach na emigracji. Te podkowy ust, ten buldog na twarzy zamiast filharmonii zębów jak w krajach cywilizowanych. Dlaczego my się do siebie nie uśmiechamy albo nie okazujemy szacunku? Czy uśmiech jako grymas boli? (...)".

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Bartek Fetysz Dzienniki Warszawskie moda Polska

Zobacz również

DZIENNIKI Z METAFOR: VICTORIA BECKHAM (VII).
TWARZ MADONNY.
OLD SPICE.