"(...) Mam mózg w formacie haute couture i naprawdę upchnięty mam w nim cały barok. Jest mutantem, zmutowało mi w nim bogactwo przemyśleń. Czasami myślę nawet, że jest w nim naprawdę luksusowo. Czuję przesyt codziennych myśli, a co dopiero gdyby je podlać psychodeliczną benzyną. Istny pożar w burdelu, wszystkie dziwki neuronów płoną żywcem bez stosu. Na bramce ja, nieczuły na ich krzyki burdeltata. Tylko mi szalik nałożyć i od razu michę mam uśmiechniętą jak nowy Prezydent. Fetysz kibol. W dodatku narodowiec. Umysłowy strażnik Ćmielowa (...)".
DZIENNIKI: KLUB PIERWSZEGO GRZYBIARZA.
Tylko dla patronów!
·
0
·
23.11.2025
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się