CO TU SIĘ DZIEJE?
Babskie Gusła to prawdopodobnie najbardziej naukowy i rzetelny blog pogańsko-folklorystyczny w Polsce. ;) Zaczęło się z potrzeby serca i chęci podzielenia się garścią wiedzy i pasji z szerszym gronem zainteresowanych interpretowaniem przeszłości i zaglądaniem w niedostępne zakamarki szamańskiej wiedzy i ludowej historii Polski, Słowiańszczyzny i Europy. Najpierw był fanpejdż, szybko okazało się, że grono zainteresowanych jest szersze niż można było się spodziewać, co było pozytywnym zaskoczeniem...ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, a docieranie do zaskakujących informacji, których staram się nie powielać, (I NIE NIE KORZYSTAĆ Z PODOBNYCH PRZYCZÓŁKÓW W INTERNECIE) zajmuje coraz więcej czasu. Objętość notek rosła razem z gronem odbiorców, i w końcu przyszedł czas na stworzenie miejsca, w którym wszystko będzie dostępne "od ręki", bez odkopywania na Facebooku postów sprzed roku. Cenna wiedza, i moja krwawica;) ginęły w otchłani postów... I tak powstał gusłowy blog. Sztywne jak... No jak co, kto zna resztę tego przysłowia?
Odzew z Waszej strony zmotywował mnie do napisania książki! A w porywach nawet dwóch. TYSIĄCE przerzuconych kartek, długie godziny mozolnej pracy, chwile pełne zwątpienia, słowo po słowie wyrywane i wgniatane w klawiaturę i treść, znaczone krwawym śladem, fragmenty na trwałe wyszarpane z serca, rozdziały jak ostatnie podrygi umęczonej głowy...;) Dobra, teraz serio: ten opis jest co prawda podkolorowany, ale naprawdę nie było lekko, pytanie: "a jeśli nikt tego nie przeczyta?" zadałam sobie około 120 milionów razy. Uff, jeśli zostaniecie patronami, mam nadzieję, że rozwiejecie czarną chmurę moich wątpliwości, czegoś się dowiecie a przy okazji będziecie się dobrze bawić, bo temat miłości, seksu, pożądania i czarów jest przecież bliski każdemu, jak się okazuje, niezależnie od epoki.
A tajemnicze manifestacje piekielnych orszaków? Dziki Gon - no kto nie zna Wiedźmina? Chcecie wiedzieć czym naprawdę była Szalona Jazda, czego nie napisał Sapkowski i jak przedstawienie z gry ma się do mitologicznej i ludowej (nie)rzeczywistości? Ten temat to mój drugi "konik" i to nie byle jaki, rumak wielkiej urody i wielu narowów, który przez pół roku nosił mnie po manowcach wybiórczej wiedzy, grozie dawnych podań i ślepych ścieżkach historycznych ustaleń...
Co oprócz Słowian, pogan, Wikingów i czarów?
Zdjęcia, ale przecież nie normalne! Czary, magia, charakteryzacja i potwory. Sukienki od super utalentowanej Ewy Jobko, boskie atrybuty spod mojej ręki, FX Pink Kirin=superhiper wizualizacja boginek, demonów i może czegoś jeszcze. Trzymajcie kciuki, zaczynamy od Marzanny, ale bez Waszego wsparcia może przyjść Nam paść z głodu, chłodu i trudu w imię sztuki i popularyzacji wspaniałej kultury przedchrześcijańskiej...;)
