Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite Regulamin Kup na prezentNie jesteś zalogowany
Cześć!
Nazywam się Paulina Sudoł i podróżowanie to moja pasja. Wiem, brzmi banalnie, bo kto tego nie lubi? ;) Przez ostatnich kilka lat pracowałam jako stewardessa jednej z największych linii lotniczych na świecie, o czym pisałam na poniższym blogu:
Było to niesamowite, otwierające oczy na mnóstwo spraw doświadczenie. W ramach pracy zobaczyłam dosyć sporo, jednak szybko zorientowałam się, że standardowe 24 h layoveru, czyli przerwy na zwiedzanie nowych miejsc, to za mało, by faktycznie je poznać. Dlatego w trakcie odkrywania nowych miejsc postanowiłam kierować się priorytetami, a takim była dla mnie zwykle kawa.
W poszukiwaniu tych najlepszych, najstaranniej przygotowanych i najszumniej polecanych kaw zdarzało mi się przemierzać długie kilometry, spędzałam godziny na przeszukiwaniu for i researchu. Znalazłam kilka perełek, ale kilka razy sparzyłam sobie język. Przy okazji często testowałam jedzenie, które rozmaite kafejki miały w swojej ofercie, bo dobre jedzenie to również moja pasja. Piłam kawę z lokalnymi mieszkańcami, ale też w miejscach popularnych wśród turystów.
Przygoda z Dubajem dobiegła końca, ale moje podróżowanie nie! Niedługo wyruszam dalej, tym razem już nie sama, ale z moim ulubionym kawoszem Robem. Będziemy razem odwiedzać kolejne miejsca i kosztować lokalnych, kawowych przysmaków. Na trasie naszej wyprawy znajduje się także Ameryka Południowa, w której chcemy przyglądnąć się produkcji kawy od początku do końca - chcemy odwiedzić plantacje i spółdzielnie, zobaczyć, jak przygotowują napój w małych, lokalnych kawiarniach.
O moich kawowych podróżach przeczytacie na blogu
https://podrozekawaja.wordpress.com/
a także w wersji angielskiej
https://travelmecoffee.wordpress.com/
Dzięki współpracy z Patronami chciałabym zyskać szansę rozwoju bloga poprzez możliwość odwiedzania kolejnych i kolejnych kawiarni, bo nie wszędzie kawa jest tania jak barszcz - za wypicie dobrej mieszanki zdarza się płacić krocie (tak, mowa tu o słynnej Kopi Luwak, czyli najdroższej kawie świata! - Piłam, a relacja znajdzie się na blogu!)
Zapraszam :)