W lipcowy dzień, w roku 2011 do "Schroniska dla bezdomnych zwierząt" w Opolu trafił średniego wzrostu kundelek. Nie grzeszył urodą. Czarny, trochę podpalany na klatce i zmierzwioną sierścią na plecach. Ni to terier, ni to... no właśnie, co? Po prostu KUNDEL. Biedak miał on wówczas 5 lat. Jego przyszłość nie malowała się w barwnych kolorach. Szanse na adopcję miał znikome.