Nie jesteś zalogowany Zaloguj
Szukaj
Przydatne linki
Nie jesteś zalogowany
To fragment trzeciej i ostatniej części pieszej podróży przez Sycylię. Osiągnęłyśmy nasz główny cel - czyli Etnę - i to na dwa różne sposoby. Lecz nie tylko ją - ale także Parco dei Nebrodi, Katanię, Messynę i kilka innych ciekawych miejsc.
Ona była naszym celem, wisienką na torcie i nagrodą za tę długą trasę po sycylijskich bezdrożach. Mamma Etna - tak mówią Sycylijczycy o swoim wulkanie. To najwyższy i największy w Europie - ok. 3357 m n.p.m. To również jeden z najbardziej aktywnych na świecie. Owszem, czerwonym szlakiem można przejść samodzielnie od północy na południe, lecz trzeba uważać i trzymać się ścieżki po skale, nie wolno chodzić po osadzie, który mógłby zapaść się po ciężarem człowieka...
Wesprzyj działalność Autora Ewa Chwałko już teraz!
Planeta Abstrakcja to trochę takie google street view, tylko z żywymi ludźmi, którzy zawsze mają coś ciekawego do powiedzenia :)
Globstory to lifestylowy kanał na Youtubie, inspirowany podróżami, najczęściej tymi z plecakiem, w dwuosobowej mini-ekipie. Znajdziesz tu reportaże, filmy dokumentalne i vlogi, dotyczące głównie tematów społecznych, kulturowych i obyczajowych.