Justyna Margielewska

W tym odcinku opowiem Wam jedną z ciekawszych adaptacji Kopciuszka, którą przeczytałam w podstawówce. Była ona bardziej zgodna z opisami ze swojego, literackiego pierwowzoru! Osobiście, wtedy nie podobała mi się ta wersja, bo jak to Kopciuszek i grób?

#kulturawsieci​ #animacja​ #rysunek​ #refleksje​ Oto nowy odcinek z cyklu JUSTA ANIMUJE! Taka mini seria w 3 serii czyli moje refleksje na temat bycia autorką jak i fanką animacji. W tym filmie mowa o tym, co znaczy inspirować się czymś i przy okazji pokazuję Wam... moje nowe rysunki! Dla odmiany to fanarty!

Może macie w sobie coś z Wędrowca? To znaczy, wychodzicie na spotkanie z problemami, aby osoby, na których Wam zależy nie musiały mierzyć się z niebezpieczeństwami? Teoretycznie, taki Wędrowiec potrafił wyjść przed dom i także przepędzać groźne żywioły, lub zasypiał i jego dusza na chwilę opuszczała ciało, aby móc powstrzymywać groźne żywioły.

Chmurnicy (płanetnicy, obłocznicy) to były, bardzo miłe istoty. Zajmowały się dźwiganiem chmur i przeganianiem burz. Miały też podobne cechy jak Żmij… Już wyobrażam sobie jak słowiański Chmurnik bierze do ręki złote błyskawice i ciska nimi w greckiego Zeusa. Ciekawe, kto by wygrał w tym pojedynku?

Z mitycznymi istotami to jest problem, bo mogą mieć one wiele swoich wersji… Tak jest w przypadku mitologii słowiańskiej.

Czytam sobie „Polską Demonologie Ludową” Leonarda J. Pełki i na 22 stronie księgi mam wymienionych przedstawicieli rządu z piekła. Większość diabłów ma niemiecko brzmiące nazwiska… na przykład taki czort Buer – prezydent kolegium handlowego… Ewentualnie jest tam, trochę Greków, Włochów, Anglików… a gdzie jakiś Polak? Diabeł Boruta nie dostał się do piekielnego sejmu, bo… przespał wybory!

Ten weekend minął mi na nagrywaniu nowego audiobooka! To już 10 rozdział przygód Kingi i rysicy Urszuli.

W XV wieku… najbardziej oberwało się mitycznej postaci o imieniu Mokosz. Ta dawna, słowiańska bogini miłości w formie zapisu jej imienia jako „mokosza” stała się synonimem słowa „czarownica”.

Od IX – XIII wieku trwał intensywny proces chrystianizacji Słowian. Jednak w przeciwieństwie do królewskiego dworu, duża część poddanych miała w zasadzie jak w powiedzeniu „Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek” czyli bycie zarówno Chrześcijanami jak i przedstawicielami tradycyjnej religii w siły natury, tylko, że…

Pierwsze informacje o mitologii słowiańskiej zostały zapisane w VI wieku naszej ery przez Prokopa z Cezarei w jego dziele „Dzieje wojen”. Według badacza, dawni Słowianie czcili swoje święte rzeki, zamieszkujące tam nimfy i oczywiście w czasie składania ofiar, zajmowali się wróżbami. Można zażartować, że nasi przodkowie od zawsze lubili horoskopy… :)

To rozpoczynamy podróż po Polsce w poszukiwaniu Strachów – bohaterów z ”Polskiej Demonologii Ludowej”.  Oto pierwsza zagadka z bestiarisza: Trzy główki - płomyki. Jeden uśmiechnięty, drugi bardziej szczerzy zęby, a 3 lekko zdziwiony. Postacie wyfruwają ze ściętego pnia drzewa. Połyskują we mgle.

Odcinek JUSTA ANIMUJE o Femme Fatale i innych typach kobiecych bohaterek w filmie animowanym! Na ilustracjach takie sławy jak Betty Boop czy nieco grzeczniejsza, ale i tak pewna siebie Vaiana...