Może macie w sobie coś z Wędrowca? To znaczy, wychodzicie na spotkanie z problemami, aby osoby, na których Wam zależy nie musiały mierzyć się z niebezpieczeństwami? Teoretycznie, taki Wędrowiec potrafił wyjść przed dom i także przepędzać groźne żywioły, lub zasypiał i jego dusza na chwilę opuszczała ciało, aby móc powstrzymywać groźne żywioły.