Konin. Mam Prawo Wiedzieć
Progi wsparcia
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Konin. Mam Prawo Wiedzieć w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyNazywam się Krzysztof Pietruszewski. Jestem działającym w Koninie watchdogiem. Od 2018 roku tworzę projekt pn. Konin. Mam Prawo Wiedzieć - projekt od obywatela dla obywateli. Dotyczy on przede wszystkim kontroli działań władz, jak również promowaniu jawności życia publicznego w Koninie. Początkowo składał się na niego wyłącznie prowadzony wcześniej przez Stowarzyszenie Akcja Konin serwis monitorujący działalność radnych. Aktualnie, prócz serwisu, działa fanpage i strona internetowa o tej samej nazwie. Prócz typowych dla watchdogów działań nie stronię od komentowania bieżących wydarzeń, miejscowej polityki, jak również wspierania innych mieszkańców w ich działaniach na rzecz miasta. Jestem członkiem Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska oraz Kongresu Ruchów Miejskich.
Coś na kształt filozofii działania
Gdybym miał ją jakoś pokrótce określić, to myślę, że trzeba zacząć od tego, iż to projekt od obywatela dla obywateli. Chcę, aby Konin. Mam Prawo Wiedzieć przedstawiało przede wszystkim perspektywę mieszkańca i jego potrzeb. Wychodzę z założenia, że bez aktywnego uczestnictwa mieszkańców, miasto się nie zmieni. Miasto to mieszkańcy i przede wszystkim od nich zależy, jak ono będzie wyglądać i funkcjonować. Dlatego głównym punktem całej tej filozofii jest nakłanianie mieszkańców do działania na rzecz swoich małych społeczności. Nie muszą to być dzieła wiekopomne, które kiedyś będą podawane w podręcznikach do historii. Wystarczy coś zrobić dla swoich sąsiadów, mieszkańców osiedla, okolicy; poprawić warunki życia dla zwierząt, czy zieleni. Taki jest nadrzędny cel moich działąń.
Kolejnym istotnym punktem tej filozofii jest to, iż brak głosu mieszkańców wobec działań władz negatywnie wpływa na całe miasto. Wprowadzane zmiany są uchwalane ponad głowami mieszkańców. Gdy już mieszkańcy się o nich dowiadują, najczęściej jest już za późno. Z tego też powodu ważne jest, by mieszkańcy sami komunikowali władzom swoje potrzeby i starali się je zrealizować. Dlatego też staram się im pomagać na tyle, na ile jestem w stanie, jak również reagować na problemy, które ich spotkały.
Działalność
- W swojej pracy opieram się przede wszystkim na wysyłaniu wniosków o udostępnienie informacji publicznej. Z racji wciąż ograniczonej informacji na stronach urzędu, spółek miejskich i pozostałych instytucji, nie można się opierać wyłącznie na informacjach tam zawartych.
- Większe artykuły powstały wyłącznie dzięki spędzonym tygodniom pracy nad potwierdzaniem kolejnych informacji. Działanie metodą białego wywiadu pochłania mnóstwo czasu, a zarazem wymaga też środków finansowych, by móc uzyskać dostęp do istotnych danych.
- Prócz tego śledzę na bieżąco to, co się dzieje w mieście. Z racji tego, iż to nie jest moja praca zarobkowa, wykonuję to wszystko w swoim wolnym czasie.
- Wysyłam także wnioski i skargi do wyższych organów w celu zmiany decyzji oraz skłonienia do zmian w prawie.
- Niejednokrotnie, aby uzyskać żądaną informację, musiałem składać skargę do sądu administracyjnego. Zdecydowaną większość założonych spraw udało się wygrać.
- Pisałem również analizy prawne i uchwały, które próbowałem forsować przez Radę Miasta Konina.
- Pomagałem innym mieszkańcom w kwestiach prawno-formalnych, aby mogli zaproponować swoje pomysły dla miasta.
Wsparcie dla projektu
Patronite traktuję przede wszystkim jako środek aktywizujący mieszkańców. Wielu z Was proponowało mi, abym utworzył w tym celu konto. Jeżeli chcecie, aby Konin. Mam Prawo Wiedzieć pozostało przestrzenią tworzoną przez obywatela dla obywateli, to w ten sposób możecie pomóc w jego działaniu. Na co mam zamiar wydawać środki, które przekazałeś/-aś?
- Najważniejszą sprawą jest opłacanie narzędzi, dzięki którym mogę codziennie pracować: chmury do przechowywania dokumentów, płatnego dostępu do wyszukiwarek danych dotyczących spółkek, instytucji i organizacji pozarządowych oraz prowadzenie strony internetowej. Miesięczny koszt ich utrzymania to dla mnie istotne odciążenie finansowe.
- Kolejnym istotnym finansowym aspektem Konin. Mam Prawo Wiedzieć są skargi do sądów administracyjnych. Skargi przyczyniły się już wielokrotnie do uzyskania wielu ważnych informacji, które rzucały zupełnie nowe światło na działania władz.
- Książki, szczególnie komentarze prawne to niezbędne źródło wiedzy prawniczej. Działalność Konin. Mam Prawo Wiedzieć bez tego bardzo kuleje. Prócz tego pozwolę sobie na zakup ksiażek poszerzających wiedzę nt. miast, zdobywania informacji, prowadzenia białego wywiadu i wielu innych tematów.
- Wyjazdy do innych miast na szkolenia, warsztaty, konferencje i inne wydarzenia. Dzięki temu mogę sukcesywnie poszerzać swoją wiedzę, a jednocześnie poznawać innych aktywistów, radnych, włodarzy czy urzędników. Kontakty z innymi miastami przyczyniają się do tworzenia sieci wsparcia i wymiany doświadczeń. Pomaga to nie tylko w podejmowaniu konkretnych kroków i decyzji podczas działań, ale również w zachowaniu równowagi psychicznej ;)
Cele
- 200 zł miesięcznie
- 200 zł brakuje
Dołącz do grona Patronów!
Wesprzyj działalność Autora Konin. Mam Prawo Wiedzieć już teraz!
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.