Moskwa nie zamierzała oddać się bezczynności. Świadoma, że bez zachodniego wsadu elektronicznego ani rusz, zaczęła szukać luk prawnych i korytarzy transportowych, które pozwoliłby obejść ograniczenia eksportowe i zakazy korporacyjne. Efekt?
Kończy się październik, a rosyjskiej ofensywy lotniczej jak nie było, tak nie ma. Czyżby rosjanie odpuścili?
Rosyjskie bombowce Tu-95, wbrew doniesieniom, wciąż latają. Ale mierzyć się muszą z obywatelskim uporem Ukraińców i... sztuczną inteligencją.
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Polityka, wiadomości i śmieszki. Jesteśmy prostymi ludźmi. Jako, że na polityków płacimy wszyscy, to miejmy chociaż z tego trochę zabawy!
Nazywam się Mateusz Grzeszczuk i jestem dziennikarzem. Podcast "Podróż bez Paszportu" to miejsce mojej pracy, gdzie informuje Was o problemach (i nie tylko) tego świata.