Nie jesteś zalogowany Zaloguj
Szukaj
Przydatne linki
Nie jesteś zalogowany
Znów, wraz z nadejściem wiosny, pojawiają się zapowiedzi „wielkiej ofensywy” rosjan. Wieszczą ją politycy i analitycy – ukraińscy, zachodni, no i rzecz jasna rosyjscy. Kreślone scenariusze są najczęściej ponure, patrząc z perspektywy (pro)ukraińskiej.
Jednym z ostatnich akordów bitwy o Awdijiwkę były zmasowane rosyjskie naloty na ukraińskie pozycje.
Jeśli gdzieś pojawiły się Abramsy, to wkrótce „coś się tam wydarzy, zapewne ważnego”. A widać je było w okolicach Charkowa. Premiera wpisu na Patronite!
Pojawiło się pierwsze zdjęcie ukraińskiego Abramsa w pobliżu linii frontu – a wraz z nim dzikie teorie o pochodzeniu czołgu.
Kończy się październik, a rosyjskiej ofensywy lotniczej jak nie było, tak nie ma. Czyżby rosjanie odpuścili?
Kilka dni temu przez media przeszła informacja o rzekomych rosyjskich przygotowaniach do… inwazji krajów nadbałtyckich.
rosja jest w podobnej sytuacji jak Niemcy pod koniec wojny – ma za krótką kołderkę, rozumianą jako możliwość projekcji realnej siły.
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Donald.pl to więcej dystansu i zdrowego rozsądku w polskich mediach.
Historia po 1945 roku jest ciekawa! Zdecydowanie wskoczyła wtedy ona na nowe tory. Co tydzień prezentuję zagadnienia z historii powszechnej po II Wojnie Światowej, starając się poruszać tematy mniej oczywiste i powszechnie znane. Premierowe odcinki w każdy piątek o 18:00. Zapraszam!