W jakich sytuacjach warto założyć konto Patronite? Poniżej znajdziecie 10 głównych scenariuszy – jeśli tylko któryś dotyczy Was, nie zastanawiajcie się ani chwili i zacznijcie tworzyć swój profil! Wczytajcie się dokładnie w każdy z punktów, może się okazać, że przykład któregoś z naszych Autorów idealnie odpowiada Waszej sytuacji…
Scenariusz 1: Jestem blogerem/YouTuberem/twórcą i chcę dać mojej społeczności możliwość dobrowolnego wsparcia mojej pracy!
To podstawowa motywacja, która kieruje większością Autorów. Patronite to miejsce, gdzie fani mogą wesprzeć uzdolnionego Twórcę – całkowicie dobrowolnie. Każdy z widzów, czytelników, followersów może podjąć samodzielną decyzję, że chce podzielić się z ulubionym Autorem pięcio- czy dziesięciozłotówką. Dzięki Patronite może zyskać nie tylko satysfakcję, płynącą ze wspierania czyjejś pasji, ale także nagrody – które warto umieścić w progach! (przekonaj się, czemu nagrody dla Patronów są tak ważne). To układ, niosący korzyści dla każdej ze stron – wsparcie Patronów pozwala Autorom rozwijać talenty i twórczość, a docelowo - utrzymywać się wyłącznie z realizowania pasji. Patroni zyskują specjalne nagrody, za pomocą których Autor odwdzięcza się za wsparcie; Patroni stają się też częścią niesamowitej mikrospołeczności, która nawiązuje znacznie bliższe relacje z ulubionym Twórcą. W końcu dużo łatwiej jest się bezpośrednio skomunikować na grupie, która liczy 500 osób niż na kanale, gdzie znajduje się 250.000 subskrybentów, prawda? ;)
Przykład: Krzysztof Gonciarz
Krzysztof przetarł szlaki dla modelu Patronite – i chwała mu za to! Udowodnił, że można zrobić absolutnie niesamowite rzeczy przy (dobrowolnym!) wsparciu społeczności. Kontynuowana i rozwijana seria DailyVlogów, wyprawa na Grenlandię, zatrudnienie montażystów (których społeczność Krzysztofa szczerze pokochała – wynieśli vlogi na zupełnie nowy poziom!), spotkania z Patronami… Społeczność wspierających również otrzymała solidną wartość – na zamkniętej grupie Krzysztof prowadzi livestreamy, dzieli się swoimi planami, osiągnięciami, pokazuje dodatkowe „smaczki”, które nie wchodzą do oficjalnych materiałów...To wyjątkowa relacja, która niesie korzyści dla każdej ze stron.Prosta decyzja Krzysztofa "założę profil na Patronite" zaowocowała sumą wsparcia, wynoszącą (w chwili pisania tych słów): 364.635 zł!
Scenariusz 2: Mam cel, którego nie jestem w stanie osiągnąć samodzielnie
Może tu chodzić o zakup sprzętu, wyprawę, ale też cele comiesięczne – wykupienie licencji do programów, które umożliwiają pracę na kanale, zatrudnienie kogoś do pomocy, opłacenie lokalu… Jeśli tylko cel jest wyznaczony zgodnie z duchem społeczności, jej członkowie z pewnością zechcą się właczyć w jego realizację!
Przykład: Langusta na palmie
Wokół kanału „Langusta na palmie” wytworzyła się niezwykła społeczność – w dużej mierze dzięki codziennemu dostarczaniu wartościowych treści i pełnemu oddaniu o. Szustaka, który jest „twarzą” kanału. Gdy więc ruszył profil Patronite, który jasno pokazywał ambitne cele – stworzenie dodatkowych kanałów czy organizację spotkań „w realu”, widzowie nie mogli pozostać obojętni. Wsparli profil rekordową kwotą prawie 65.000 zł comiesięcznego wsparcia! Taka jest siła społeczności, zgromadzonej wokół wartościowego celu :)
Scenariusz 3: Potrzebuję wolności od komercyjnej współpracy/materiałów sponsorowanych
Wiemy, że blogi czy kanały YouTubowe utrzymują się głównie dzięki komercyjnym współpracom (stawki z Google AdSense są w Polsce – niestety – dosyć niskie). Często jednak współpraca z agencjami czy firmami nie wygląda tak różowo, jak mogłoby się wydawać – Twórca musi walczyć z ograniczającymi koncepcjami, narzuconymi rozwiązaniami, problemami z fakturami, umowami, które w ostatniej chwili są odwoływane. Dobrze mieć alternatywę, „finansową poduszkę”, która będzie podstawą twórczego biznesu, która pozwoli mieć pewność, że nawet jeśli umowy z firmami nie wypalą, to będzie można opłacić koszty, ZUS i nie brać żadnych chwilówek ;)
Przykład: Grupa Filmowa Darwin
Przyznam szczerze – namawiałem Darwinów ponad rok (!), żeby dołączyli do Patronite. Czynnikiem, który ostatecznie pchnął ich do tej decyzji było zniechęcenie walką o komercyjne kontrakty; brakowało im poczucia bezpieczeństwa (bo jak planować cokolwiek na dłuższą metę, jeśli nie wiadomo ile funduszy będzie na koncie?). Patronite dał im bezpieczeństwo, poczucie pewności, nieco wytchnienia i sporą dozę wolności. Mając ok. 25.000 zł comiesięcznych, regularnych wpłat można znacznie optymistyczniej patrzeć w przyszłość i planować ambitne działania bez lęku, że budżet się "nie zepnie"…
Scenariusz 4: Potrzebuje regularnego, comiesięcznego źródła finansowania
Regularność wpłat to główna zaleta Patronite. Bo przecież można zorganizować zbiórkę na jednym z klasycznych portali crowdfundingowych – ale będzie to jednorazowa akcja, po jej zakończeniu fundusze przestaną "płynąć".
Patronite zapewnia regularne, comiesięczne wsparcie – w dodatku nie trzeba tu osiągać żadnego celu, żeby wypłacić fundusze. Patronite działa na zasadzie „ile zbierzesz, tyle bierzesz”, więc można wypłacić choćby pierwsze 10 zł, które spłynie od Patrona!
Przykład: Trollsky
Michał „Trollsky” Sielicki to chyba najbardziej znany polski knifemaker – jego ręcznie kute noże są absolutnie niesamowite! Trollsky w zeszłym roku zdecydował się porzucić stabilną pracę informatyka i zająć się knifemakingiem na pełen etat. Była to ryzykowna decyzja – czy da się utrzymać rodzinę sprzedając noże? Na szczęście Trollskiemu się udało, a Patronie miał swój wkład w jego…spokojny sen. Fundusze, wpłacane przez Patronów pozwoliły opłacić mu ZUS, zakupić materiały, podreperować budżet domowy w cięższych miesiącach. Wsparcie Patronów utrzymuje się już prawie rok (!) - a Trollsky nadal śpi spokojnie :)
Scenariusz 5: Chcę zacząć zarabiać na swojej pasji!
Czasem do przejścia od symbolicznych zarobków do solidnej pensji wystarczy jeden krok. Tak było w przypadku Michała Bańki, który założył profil w bardzo niesprzyjających okolicznościach. Po ośmiu latach pracy w gimnazjum stracił pracę (gdy w całej Polsce zlikwidowano gimnazja), dodatkowo - żona Michała oznajmiła, że jest w ciąży! Michał od 20 lat zajmuje się tematyką gier RPG, od kilku lat prowadził youtubowy kanał - zdołał zgromadzić na nim ponad 5000 subskrybentów. Gdy społeczność kanału dowiedziała się o tej sytuacji, zasugerowała Michałowi założenie Patronite.
Niewiele myśląc, Michał uruchomił profil i…zdobył ponad 5000 zł comiesięcznego wsparcia! (zarabiając w szkole 1.800 zł…)
Pełną historię Michała przeczytacie tu: klik! Polecamy, jest naprawdę niesamowita! Podsumujmy ten punkt słowami Michała „A Wam, którzy to czytacie, powiem jedno: nigdy nie poddawajcie się w gonieniu za marzeniami."
Scenariusz 6: Szansa na mecenat!
Zakładając profil na Patronite, Autorzy mają też szansę zostać objęci Mecenatem! Obecnie głownym Mecenasem na Patronite.pl jest ZIPSEE "Cyfrowa Polska". ZIPSEE przyznało już kilkanaście mecenatów w wysokości ok. 3000 zł każdy! Więcej o mecenacie i nagrodzonych Autorach możecie przeczytać w tym artykule: https://patronite.pl/post/1636/zipsee-cyfrowa-polska-ojciec-sukcesu-patronite
Scenariusz 7: Chcę rozpromować swoją twórczość!
Nie wszyscy Autorzy dysponują olbrzymimi społecznościami, które pozwolą im na zebranie dziesiątek tysięcy złotych – ale każdy Autor może dzięki Patronite przyciągnąć wzrok dziesiątek tysięcy osób, przeglądających stronę główną i podstrony kategorii. Dzięki usługom premium każdy Autor może promować swój profil i twórczość w tych właśnie miejscach! Dowiedź się więcej: https://patronite.pl/premium
Scenariusz 8: Patronite może być sposobem na monetyzację usługi/produktu!
Patronite to comiesięczna, regularna subskrypcja – zatem w progu można umieścić nie tylko nagrody, ale i dostęp do usługi bądź produktu! Tak działa profil Szukamy Ustawek – zaczęło się od forum, gdzie użytkownicy szukali przykładów korupcji w sporcie. Następnie powstała zamknięta grupa na facebooku – zgromadziło się w niej ponad 10.000 osób, szukających wiedzy i chcących też pomagać innym. Autorzy profilu postawili prosty warunek – dostęp do grupy możliwy jest przy opłaceniu symbolicznych 10 zł „składki członkowskiej”. Czy ten manewr okazał się skuteczny? Sprawdźcie sami: https://patronite.pl/SzukamyUstawek
Scenariusz 9: Chcę zbudować „wewnętrzny krąg”
Czym jest wewnętrzny krąg? To proste! Osoby, które decydują się wesprzeć Autora, to najwierniejsi członkowie jego społeczności. Jeśli ktoś jest w stanie wyjść ponad „lajki”, „łapki w górę” i okazać swoje wsparcie w postaci konkretnej, brzęczącej waluty oznacza to, że prawdziwie szanuje i ceni pracę danego Autora! Warto zgromadzić społeczność Patronów np. w zamkniętej grupie na facebooku – tak robi np. Krzysiek Gonciarz, Grupa Filmowa Darwin, Quaz czy wielu innych Twórców. Grupy Patronów to źródło bezcennego feedbacku, wsparcia, pełne osób chętnych (i zdolnych) do pomocy! Patronite pozwala nawiązywać głębokie, znacznie bliższe relacje fanów z Autorem – obie strony na tym korzystają :)
Scenariusz 10. Społeczność prosi mnie o założenie Patronite
Gdy społeczność prosi o założenie Patronite, nie można pozostać obojętnym. Być może jeden głos o niczym nie świadczy, ale gdy regularnie pod Twoimi wpisami/filmami/artykułami pojawiają się komentarze „a może czas na Patronite? Chętnie bym Cię wsparła!” to najwyższy czas poważnie zastanowić się nad takim rozwiązaniem – mając też w pamięci wszystkie powyższe punkty!
Musicie tylko pamiętać o jednej zasadzie - zdecydowana większość Patronów rekrutuje się ze społeczności Autora - więc posiadanie grona wiernych fanów, widzów, czytelników, jest niezbędne, by założyć konto!
Na koniec przejdźmy do konkretów. Co trzeba zrobić, żeby założyć konto? Wystarczy zarejestrować się, wypełnić kreator profilu i zgłosić konto do akceptacji. Opis całego procesu znajdziecie w tym artykule: https://patronite.pl/post/1395/konto-autora-instrukcja-w-10-krokach
Naturalnie, służymy też pomocą!
Piszcie śmiało na kontakt@patronite.pl, z przyjemnością odpowiemy na wszelkie Wasze pytania :)
Trwa ładowanie...