"(...) Wydaje mi się, że świat był kiedyś lepszy. Że lepiej funkcjonowaliśmy jako społeczeństwo. Że rodzina i przyjaźń były na pierwszym miejscu, że te więzi trwały wiecznie i były nierozerwalne. Że się naprawiało, a nie wymieniało czy wyrzucało. Wymieniało się żetonami, reklamami, karteczkami, naklejkami, ale nie filarami zaufania. Nie handlowało się uczuciami (...)".