OBUDZIŁEM SIĘ TROCHĘ PODŁY: FETYSZOWE WARKOCZE.

Obrazek posta

"(...) Klamka zapadła, idę pod nóż. Robię przeszczep włosów. I ja, największy cienias pod słońcem jeśli chodzi o krew, rany cięte i kłute, nagle stałem się Janosikiem i nic nie było mi straszne. Wiedziałem bowiem, że albo pod skalpel, po męsku, albo w wieku lat dwudziestu pięciu będę wyglądał jak Jan Maria Rokita. (...)".

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Bartek Fetysz Obudziłem się trochę podły książka felieton

Zobacz również

TO JEST MÓJ SEN.
NEWSLETTER NO. 5
GWAŁT (2022).