Książka z długą metryką. LITERACKIE WYDARZENIE. Czytało się to jak Cervantesa, momentami Leśmiana, jak Bunina, jak komunistę Iwana Franko. A jednak Mike Johannsen jest osobliwy, osobny, niepowtarzalny. Jego absurd, a zarazem sensowność czynią z tej literatury „PRZYGODOWY SWING”.