WYSSANE Z PALCA: ŻAR PAZURA.

Obrazek posta

"(...) Robotnice można poznać od razu: “Pani, bo po co ja będę do hurtowni jeździła, jak na Aliexpress ja to samo dostane, a pięć razy taniej? Chce Pani to niech Pani idzie, głupia, przepłaca. Dzisiaj to wszystko made in China. A pilnik to ja przecież spirytusem przetrę i jak nowy, trzeba być dzisiaj eko, co będę wyrzucała i planetę zaśmiecała? Pilnik nie plaster, nikt nie zauważy, że zagrzybiony. Przecież mi tu z TVNu nie przyjdą z UV-kami, ha ha, dobre sobie, wielkie mi stylistki – też kursy zrobiłam – pani popatrzy na te dyplomy” (...).

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Bartek Fetysz Paulina Pastuszak felieton książka manicure uroda Polska

Zobacz również

OBUDZIŁEM SIĘ TROCHĘ PODŁY: MEDIALNA MOSZNA, CZYLI FETYSZOWE NARODZINY.
NEWSLETTER NO. 2
OBUDZIŁEM SIĘ TROCHĘ PODŁY: POLSIS.