"(...) Droga Pani, wiem, że depresja ma wiele twarzy i każdy ma swoją. Postanowiłem napisać do Pani list i zdradzić, jak w depresji żyją ludzie tacy jak ja. Zwykli. Bez wysokich budżetów i sponsorowanych wycieczek, w trakcie których piszemy książki ozdobione licznymi patronatami medialnymi, bo przecież wiadomo, że chodzi o sprzedaż (...)".