Drogę do tego rodzaju wystąpień, co mieliśmy okazję wysłuchać w Pradze, przetarł już wiele lat temu prezydent Francji Emmanuel Macron. W czwartek wygłosił on kolejne z nich, przemawiając tym razem do członków francuskiego korpusu dyplomatycznego. Trudno się więc dziwić, że francuski przywódca z zadowoleniem zauważył, że praskie przemówienie kanclerza Scholza jest „w pełni zgodne z jego wizją”, przedstawioną w 2017 roku, kiedy to mówił Macron o Europie „bardziej suwerennej strategicznie”.