Wśród pytań o znaczeniu strategicznym, które należy postawić, zastanawiając się nad przyszłością relacji transatlantyckich, jedno wydaje się szczególnie istotne: Kto kogo w tym partnerstwie potrzebuje bardziej? Czy to Europa musi zabiegać o amerykańską protekcję i zaangażowanie na Starym Kontynencie czy odwrotnie – Stany Zjednoczone w obliczu rywalizacji z Chinami potrzebują w swoim obozie Europejczyków? Bez współpracy z państwami Europy trudno sobie bowiem wyobrazić powstrzymywanie Chin w wykonaniu Waszyngtonu na polu gospodarczym i technologicznym.