W sobotę miałem pierwsze naprawdę długie bieganie. 6 h po Tatrach. Start był w Murzasichle w stronę Morskiego Oka. Był plan na zdobycie Przełęczy pod Chłopkiem i Szpiglasowej, ale dzień wcześniej coś sypnęło i musiałem odpuścić szczyty. Pobiegał w rejonie Morskiego i wyszedł dobry długi trening z czekanami i raczkami. Na takim biegu maks dociągam do tętna 160.
Trening poniedziałkowy 24 km 1500 up w 2h.30 min. Mocny trening na swoim podwórku. Wchodzą mocne trudne treningi z dużym przewyższeniem 💪 Za 6 tygodni Mozart 100. Lecimy z tematem 🏃♂️
Wesprzyj działalność Autora Roman Ficek już teraz!
Zostań Patronem "Głowy Kasandry" i zanurz się w fascynującym post-apokaliptycznym świecie. Wspólnie możemy przenieść tę niezwykłą historię na duży ekran. Dołącz do nas już teraz i weź udział w tworzeniu czegoś wyjątkowego!
Napisy Końcowe to popkulturowy projekt prowadzony przez nas, tutaj klepiących te słowa, czyli Oskara Rogowskiego i Radosława Pisulę, na który składają się kanał Youtube oraz podcastowe wersje materiałów na rożnych platformach.