"(...) Od pokoleń kobiety w ciąży sprowadza się do roli mikrofalówek. Mają być obrotne, w miarę ciche, rozgrzane matczynym uczuciem i piszczące pod koniec. Najlepiej, gdyby w trakcie nie wychodziły z domu, nie pokazywały obrzmiałych ciał, nie miały mdłości, nie narzekały, bo przecież ciąża to dar Boży. Tylko niewdzięczne narzekają i rzygają pod siebie, a przecież powinny srać brokatem i tęczą (...)".
CIĄŻOBUNKR.
Tylko dla patronów!
·
0
·
09.12.2023
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się