„Wszystkie istotne pojęcia z zakresu współczesnej nauki o państwie to zsekularyzowane pojęcia teologiczne”. To zdanie Carla Schmitta jest jednym z najważniejszych stwierdzeń, najgłębszych odkryć filozofii politycznej ostatnich stu lat. Otrzeźwia i niepokoi jednocześnie, bo temu, co wydawać by się mogło oswojone i ujęte ostatecznie w karby racjonalności, wyzwolone zarazem od religijnych ambicji i korzeni, pokazuje jego prawdziwą naturę. Uchyla rąbka gorliwie strzeżonej tajemnicy, odkrywa przed nami kod źródłowy polityki…