Agla – Alef jest fascynująco wyciągającą lekturą, pobudzającą synapsy. A jednak – tak ja we wstępie – chciałoby się więcej i… wciąż.
Przeniesie do świata dzieciństwa z twardym odniesieniem do dorosłości, jest figurą wciągającą czytelnika.
Ten wizerunek narracyjny popycha nas ku rozpuście czytania, ale także nakazuje stawiać pytania: o nasz pęd, o nasz żądze, o kruchość relacji i odosobnienie w świecie nakazów, zakazów i rozkazów.