Grzech zaniechania? Odkładałem to czytanie przez wiele miesięcy. Niewytłumaczalne. To fabuła dobrze skrojona z niebywałym przekładem. „Szmuc” to jak Most Brookliński. Skok w głębię. Wahania samotności i poszukiwania akceptacji.
Największym walorem tej narracji jest nieokreśloność czasu. Bo opowieść ta mogła dziać się w czasach wiktoriańskich, latach sześćdziesiątych, a także „tu i teraz”.
To gorzka pigułka! Napisana w męczący sposób, ale na tym polega urok tej fabuły.
Gęsto bardzo. Ludnie. Przyciasno. A jednak mieszkać w wielkim hotelu, który stoi pusty?! To jest dopiero coś!. Dwoje gości z Kolumbii w gmaszysku… Jakże to filmowe… (znowu). Takich historii się nie wymyśla, takich opowieści się słucha.
Wesprzyj działalność Autora Jarek Holden już teraz!
Fotograf oraz twórca wideo o tematyce górskiej i fotograficznej.
Popularyzuję w przystępny (mam nadzieję) sposób moją życiową pasję i zawód - astronomię. Nie boje się nowych wyzwań i pokazywania Wam kosmosu jak mało kto. Spędzam większość swojego wolnego czasu na rozwijaniu pasji i dzieleniu się nią z Wami. Razem odkrywamy Wszechświat na nowo.