Przez prawie 80 lat świat nie doświadczył niszczycielskich skutków wojny między wielkimi mocarstwami. Rywalizacja między USA i ZSRR przybrała – w dużej mierze dzięki nuklearnym arsenałom obu potęg – charakter zimnej wojny, a po tryumfie Stanów Zjednoczonych zapanował okres bezsprzecznej dominacji jednego supermocarstwa. Jednak Pax Americana w dotychczasowej formie dobiegła właśnie końca, a „międzyepoka”, w której właśnie się znaleźliśmy, będzie czasem wykuwania się nowego porządku międzynarodowego. To, jaką formę on przybierze, będzie zależało przede wszystkim od liczby wielkich mocarstw w globalnym systemie.