"(...) Trafiłem na dno Internetu. Kłamię teraz bezczelnie, bo na bank jest dno dna i za moment je odkryjemy, ten ocean jest bez dna, jest bezgraniczny. Ta ślizgawka jest bez końca, ewentualnie ma przystanki. Przystanąłem dzisiaj na kilku, żeby złapać oddech, czytając o kolejnych przez Was nominowanych i włos na ciele mi się zjeżył (...)".