Ponieważ większość naszych bocianów jest już w drodze i będzie mi ich brakowało, pomyślałem, że czas na tydzień bociana! Może być? Wspaniale!
Pytałem Was w zeszłym tygodniu o pomysły na tematyczny tydzień i daliście kilka świetnych pomysłów. Zaczynamy zatem tydzień "szkodników". Dlaczego w cudzysłowie? Zobaczycie. 😉
Kolejny potwór Frankensteina do kolekcji.
Nie miałem okazji jeszcze przetestować, więc wpis trochę dla zabawy.
Jeśli nagle w lesie usłyszycie zbliżające się dzwoneczki, to zapewne one: raniuszki. Przynajmniej mnie się tak kojarzą. Literatura ich dźwięk transkrybuje jako "srih-srih-srih".
Moi najbliżsi sąsiedzi już wrócili zza morza, więc kilka słów o nich. Bo choć bociana znają wszyscy, to jest kilka rzeczy, których możecie o nich nie wiedzieć.
Na Facebooku sporo jest grup, na których można zaprezentować swoje zdjęcia, obejrzeć cudze, pośmiać się, i tak dalej. Brakowało mi jednak czegoś...
Gdzie powinna przebiegać granica naszej ludzkiej interwencji w świecie dzikiej przyrody? Historia pewnej akcji ratunkowej.
Czasem śmierć mówi nam o życiu więcej, niż samo życie. Tak jest mniej więcej z wypluwkami sów.
Co robi normalny człowiek, kiedy stwierdza, że przydałaby mu się fotopułapka? Kupuje fotopułapkę. Co robię ja? Zastanawiam się, jak ją zrobić i... robię.
#twarzeznatury
Wesprzyj działalność Autora Marcin Świostek Foto już teraz!
Fotograf oraz twórca wideo o tematyce górskiej i fotograficznej.
Popularyzuję w przystępny (mam nadzieję) sposób moją życiową pasję i zawód - astronomię. Nie boje się nowych wyzwań i pokazywania Wam kosmosu jak mało kto. Spędzam większość swojego wolnego czasu na rozwijaniu pasji i dzieleniu się nią z Wami. Razem odkrywamy Wszechświat na nowo.