Wojna i towarzysząca jej bieda nie zabijają serdeczności, potrzeby dzielenia się, gościnności.
Rosyjska armia utraciła mnóstwo ludzi, najcenniejszego sprzętu i reputację. Nawet załamanie się ukraińskiego frontu nie pozwoli jej na triumfalne marsze na Kijów i Lwów.
Na wschodzie bez zmian - armia (?) rosyjska dalej dzielnie walczy z cywilami, co nie zawsze ma postać mordu, gwałtu i rabunku.
W sumie po 24 lutego 2022 roku miejsca stałego pobytu opuściło 16 mln Ukraińców, czyli ponad 40 proc. przedwojennej populacji Ukrainy. Taka jest skala dramatu, jaki rosja zafundowała Ukrainie.
- Nie mamy środków na odbudowę kompletnie zniszczonych budynków, ale ograniczone remonty są już w naszym zasięgu – zapewnia Michał Kulpiński z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM). Fundacja działa w podcharkowskich wioskach.
Rosyjscy barbarzyńcy sami na siebie ukręcili ten bat. Jaki? Polecam kolejną relację z Ukrainy!
"Jesteście szczęściem w wojennym nieszczęściu, jakie spotkało Ukrainę". Premiera wpisu na Patronite!
Dziś jedynie króciutka retrospekcja, wróciłem bowiem z niemal pięciodniowej podróży - kompletnie zajechany. Pozwólcie, że opowiem Wam o dziewczynie ze zdjęcia.
Dawno nie czułem się tak dobrze ze swoją polskością, jak przez ostatnich kilka dni w Ukrainie. Premiera wpisu na Patronite!
Drony pod Bachmutem dziesiątkują rosjan. Ale samymi dronami tej wojny Ukraina nie wygra...
Bachmut – wbrew pojawiającym się informacjom – nie jest kompletnie zrujnowany.
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Jestem niezależną autorką, felietonistką i vloggerką. Prowadzę własny kanał na You Tube. Jestem także konsultantką i trenerką kompetencji miękkich. Bardzo bym chciała, żebyśmy stworzyli społeczność i tworzyli razem ciekawe projekty.
Nazywam się Mateusz Grzeszczuk i jestem dziennikarzem. Prywatnie pracuje w branży PR, ale "po godzinach" prowadzę podcast "Podróż bez Paszportu"!