Nie sugeruję, że Krym jest nie do odbicia – po prostu, nie widzę tu szybkich i łatwych rozstrzygnięć. W przeszłości półwysep bywał już „twierdzą nie do zdobycia”, a mimo to różnie toczyły się jego dzieje.
Ukraiński atak nie stanowi „zagrożenia dla istnienia państwa” (choć po prawdzie, nie byłbym tego taki pewien…), ale wypełnia inny warunek przewidziany w rosyjskiej doktrynie użycia broni jądrowej – narusza „integralność terytorialną” federacji. I co? I nic.
Mamy trzeci dzień ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim, Ukraińcy weszli do kilkunastu miejscowości, pod kontrolą ZSU znajduje się 150 km kw. rosji (co piszę świadom umowności słowa „kontrola” w sytuacji blitzkriegu) – a dotąd nie pojawił się żaden materiał ilustrujący obywatelski opór rosjan.
Wróciłem z Ukrainy, wracam z regularną relacją także na Patronite. Dziś będzie o ostatnich rosyjskich atakach rakietowych.
Z danych Warmappera wynika, że rosjanie okupują obecnie 17,5 proc. Ukrainy. To ponad 105 tys. km kwadratowych (z 604 tys.), tyle co niemal jedna trzecia powierzchni Polski. Premiera wpisu na Patronite!
Białoruś – jej status/charakter relacji z rosją – to klucz do przyszłości nie tylko Ukrainy, ale i Polski oraz szerzej, całej Europy środkowo-wschodniej. Premiera wpisu na Patronite!
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Układ Otwarty to mój niezależny podcast w którym razem ze swoimi gośćmi próbuję zrozumieć i opisać to, co dzieje się wokół nas. - w Polsce i nie tylko. Próbuję wyjść poza plemienne podziały i polsko-polska wojnę.
Donald.pl to więcej dystansu i zdrowego rozsądku w polskich mediach.