Nie jesteś zalogowany Zaloguj
Szukaj
Przydatne linki
Nie jesteś zalogowany
Za sprawą amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, obie strony konfliktu na Wschodzie w 2024 roku będą miały na wojowanie zbliżone sumy.
W połowie maja 2022 roku, gdy stało się jasne, że Finlandia zamierza dołączyć do NATO, Kreml wysłał Helsinkom serię pogróżek. Fiński rząd sprawę przemilczał, ale przedstawiciele armii już nie.
Z perspektywy Kremla, utrata „mniej wartościowego” materiału ludzkiego – tradycyjnie pozbawionego posłuchu u władzy i społecznego szacunku – obniża koszty wojny.
Propagandowe media i profile – także prorosyjskie trolle działające w Polsce – przekonują nas o strategicznym i geopolitycznym geniuszu władimira putina, który nie tylko „dopnie swego”, ale też „wszystko przewidział”.
W gruncie rzeczy to nieistotne, kto przeniósł wojnę nad Kreml – czy zuchwali Ukraińcy czy podstępni rosjanie. Sam fakt, że w sercu rosji wybuchają drony, jest symbolicznie nie do przecenienia.
Kreml liczy, że masą rozstrzygnie tę wojnę. Zanim jakość w większej skali pojawi się na froncie.
Logika rosyjskiej propagandy opiera się o założenie, że „tamci mają większe straty”. Co najmniej dwa razy większe.
Jak uniknąć ewakuacji Kijowa? Jak uchronić miasto przed humanitarną katastrofą? Premiera wpisu na Patronite!
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Donald.pl to więcej dystansu i zdrowego rozsądku w polskich mediach.
Historia po 1945 roku jest ciekawa! Zdecydowanie wskoczyła wtedy ona na nowe tory. Co tydzień prezentuję zagadnienia z historii powszechnej po II Wojnie Światowej, starając się poruszać tematy mniej oczywiste i powszechnie znane. Premierowe odcinki w każdy piątek o 18:00. Zapraszam!