Nie jesteś zalogowany Zaloguj
Szukaj
Przydatne linki
Nie jesteś zalogowany
– Zawróć, nim dojdzie do czyjejś śmierci! – spróbował jeszcze raz, ale odpowiedział mu tylko szaleńczy śmiech. – Musimy przyspieszyć – rzucił do załogi.
Kiedy znalazł się w końcu na wybrzeżu, jego bracia i siostry rozważali, co powinni uczynić. Większość zdawała sobie sprawę, że nie mają szans dogonić oddalającego się statku. Ale niektórzy nalegali, by spróbować. By popłynąć za nimi i być w pod ręką, gdyby doszło do najgorszego.
– Liczę, że dostosujesz się do zmiany – ostrożnie dobierał słowa.
Syn Maseana dosyć szybko zapomniał o pobratymcu i swoich podejrzeniach. Jeszcze więcej czasu poświęcał na zdobywanie wiedzy.
Musielibyście sami to sprawdzić, lecz nie wiem, czy warto narażać życie posłańców w tak niepewnym zadaniu.
Wciąż uważał, że pomysł ze zwiadem był świetny, choć wymagał jeszcze pewnego dopracowania. Dzięki temu mogliby na spokojnie rozeznać się w sytuacji na lądzie i przekazać wieści swoim braciom i siostrom na statkach. Może też zaczęliby nawiązywać pierwszy kontakt z ludźmi po tak długim czasie.
– Vasena pewnie o to zadba. – Roześmiał się, a elf uśmiechnął się wymuszenie. – Choć z wami nie wypływa, myśli o każdym szczególe. Jeśli jej powierzysz wszelkie przygotowania, nie musisz o nic się martwić.
– Widać, że nie rozumiesz, z czym przyjdzie nam się mierzyć na nowym terenie. Tam będziemy musieli uważać na każdym kroku. Przyda nam się azyl. Na wszelki wypadek.
Nadszedł wieczór. Chłodny, jesienny wiatr leniwie wędrował przez plażę, jakby wypełnił już wszystkie obowiązki i mógł pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. Zdawało się nawet, jakby zatrzymywał się przy kolejnych łodziach, by ocenić, czy nadają się na prawdziwą wyprawę.
– Na początek zatrzymamy się na południowym brzegu. Rozbijemy tam obóz, odnowimy zapasy i jak najszybciej ruszamy na północ, do ludzi.
Najlepiej byłoby przybić do brzegu tutaj, na zachodzie. – Eliam wskazał na wybrzeże na lewo, daleko poniżej portu ludzi.
– Najpierw muszę zebrać całą załogę, a potem od razu ruszamy.
Wesprzyj działalność Autora Szmaragdowe Pióro już teraz!
Seks, sens i reszta życia. Podkast myślowo drażniący oraz pomagający trawić rzeczywistość. Dla tych, którym o zmierzchu najlepiej się myśli. I dla tych dla których zmierzch, to pora na odpoczynek.
DROZDOWISKO to autorski podcast o kulturze. W Polsce i w Czechach. Dogłębne rozmowy. Konsekwentne dokładanie elementów do wielkiej układanki, jaką jest KULTURA, jej konteksty i historia. Realizacja pasji i MISJI. W 2022 roku DROZDOWISKO otrzymało KREATURĘ - nagrodę niezależnej kreacji!