On w tych w wierszach nie jest osobnym podmiotem lirycznym, on jest uczestniczący, wędrujący, Czasami dobiera sobie znacznych artystów, bogów, naukoznawców, ale oni są tłem. Stoją na słupie jak Symeon Słupnik Starszy. Gadają ciszą. Są balastem. Mówi jeden. Ten, który stworzył te niezwykłe wiersze, których nie wolno pominą, lekceważyć