Nie jesteś zalogowany Zaloguj
Szukaj
Przydatne linki
Nie jesteś zalogowany
„Lada moment rosjanie pomaszerują na Sumy, a zajęte miasto będzie dla nich przyczółkiem do dalszych działań wymierzonych bezpośrednio w Kijów”, czytam alarmistyczne zapowiedzi i... uśmiecham się pod nosem.
Za sprawą amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, obie strony konfliktu na Wschodzie w 2024 roku będą miały na wojowanie zbliżone sumy.
Mit „drugiej armii świata” zdechł w Ukrainie zimą i wiosną 2022 roku. Ale od jakiegoś czasu znów się w naszej części świata odradza.
Wojny nadal w istotnej mierze prowadzone są rękoma najbiedniejszych warstw społecznych. Prawidłowość ta dotyczy również zmagań rosyjsko-ukraińskich.
Morale społeczeństwa to jeden z fundamentów ukraińskiego oporu – nie mniej istotny od kondycji armii czy zachodniej pomocy. Kluczowym zatem pozostaje pytanie, jak jest wysokie i na ile jeszcze wystarczy?
Co jakiś czas wraca temat ukraińskiej mobilizacji – ostatnio wywołał go sam prezydent Zełenski, mówiąc, że armia chciałaby powołać pół miliona ludzi.
Silną armię musimy mieć nie tylko dla siebie, jeśli chcemy pozostać beneficjentem formuły „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.
Autorzy i kolporterzy narracji „już-po-Ukrainie” zdają się nie dostrzegać istnienia armii ukraińskiej. Premiera wpisu na Patronite!
- Sowiecka wyuczona nieudolność, jeden z największych wrogów ZSU. Z nim też musimy wygrać, żeby przeżyć - mówi ukraiński oficer. Premiera wpisu na Patronite!
Konflikt nabrał pozycyjnego charakteru i Ukraina nie ma teraz możliwości, by tę sytuację zmienić. Czy ZSU poniosły porażkę? Co ów iście pierwszowojenny sposób zmagań oznacza dla armii i państwa ukraińskiego?
Oto esej pt.: „Kulisy (nie)zwyciężania”, który wraz z pracami innych autorów ukazał się w książce wydanej w sierpniu 2023 roku przez Instytut Europy Środkowej.
Staram się nie rozbudzać niepotrzebnych nadziei, zwłaszcza gdy nie mogę ujawnić źródeł własnych informacji. Tym razem jednak postąpię inaczej...
Wesprzyj działalność Autora Marcin Ogdowski już teraz!
Dział Zagraniczny to serwis o wydarzeniach na świecie, o których w polskich mediach słychać niewiele, albo wcale.
Historia po 1945 roku jest ciekawa! Zdecydowanie wskoczyła wtedy ona na nowe tory. Co tydzień prezentuję zagadnienia z historii powszechnej po II Wojnie Światowej, starając się poruszać tematy mniej oczywiste i powszechnie znane. Premierowe odcinki w każdy piątek o 18:00. Zapraszam!